poniedziałek, 15 lutego 2021

Odpowiedzialność i ponoszenie konsekwencji

Zabieramy głos. Uczymy się konsekwencji i ponoszenia konsekwencji własnych działań. Jak dzieci, małe dzieci na drodze wzrastania. Po drodze - rozwijając się zmieniamy repertuar zachowań.  Dajemy dostęp do siebie przeróżnym emocjom, nawet skrajnym. Ulegamy trudnym pobudkom, oddajemy się niechlubnym czynom, postawom, działaniom... Czasem się ich wstydzimy, żałujemy, zaprzeczamy im. Nie poczuwamy się winy, odcinamy się od nich. Skutki naszych działań - przerażają często i innych, i nas samych. Chcemy szybko o tym zapomnieć, spróbować jeszcze raz...

Prócz konsekwencji jakich doświadczamy i ograniczeń poznawanych po drodze (naszych ludzkich "ograniczeń"), wciąż zajmujemy się dążeniem do wzrostu, do doskonałości. Pojmowanej po ludzku, nie jakoś wyjątkowo - a prosto. Po domowemu, powszechnie... Nie działoby się to wszystko, bez wzrastającej w nas odpowiedzialności, za siebie, za drugiego człowieka, za powierzone mu mienie w pracy czy szkole, w domu - rodzinie, za przedmioty, za bogactwo czy wreszcie za grupę ludzką (troska, opieka, edukacja, leczenie, wszystko!!!), za zwierzę - pupila jaki całkowicie zależy od nas właśnie...    

Odpowiedzialność. Ona czyni z nas chyba lepszych ludzi, bądź choćby - uważniejszych...

Odpowiedzialność i konsekwencja w działaniu są w parze zawsze. Nie odstępują się. Powiązane, wzajemnie rosną jedna przy drugiej. Bez pomocy siły wyższej, bez Bożego oparcia i miłości - nie udało by się to. Słabość i upadanie - tak po ludzku, niby nam bliskie, ale warte jest ze wszech miar - uniknięcia. Poprawmy chód i wyrównajmy krok... My w codzienności - odnajdźmy to, co nas trzyma, wzmacnia i buduje oparcie. 

Kreujemy działanie, idziemy mniej lub bardziej wytrwale, podążamy do celu. Dokładniej jak spojrzymy na każdy swój dzień - to mniej lub bardziej dokładnie realizujemy jakiś plan czy zamierzenie, doprowadzamy coś do końca, stawiamy kroki na drodze, urzeczywistniamy marzenia.... Ale jakaś postawa, gotowość - stoi za tym wszystkim. Spójna całość. Spójna z nami...

Część jej - nosimy w sobie, część jest nam polecona - zalecona - zadana... Zaproponowana. Niech to więc, na co dzień będzie naszą treścią... Tak - marzeniom, tak - celom... Wszelkim planom. I ta refleksja, o braku przypadkowości w naszym życiu, niech wypełnia nasz każdy dzień życia - i te najdrobniejsze relacje, z drugim człowiekiem, z każdym stworzeniem... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz